Tanie loty – każdy chce podróżować za jak najmniej. Ale gdzie i jak wyszukać najlepsze ceny i na co zwrócić uwagę przy rezerwacji?
W artykule przedstawiam sposoby na szukanie najatrakcyjniejszych cen biletów – kto wie, może to właśnie uda Wam się polecieć na drugi koniec świata za zaledwie kilkaset złotych… Na początek jednak omówienie kilku podstawowych spraw.
Co znajdziesz w tym artykule?
Czy istnieją określone dni tygodnia (miesiąca), kiedy można kupić tańsze bilety?
Zasadniczo – nie. Nawet jeśli niektórzy autorzy pisali o tym annały i dorobili się fortuny snując teorie i przywołując wymyślne algorytmy, trzeba pamiętać, że dobre oferty mogą pojawić się każdego dnia, o każdej porze dnia i nocy. Warto jednak wziąć pod uwagę kilka podstawowych zasad: podróże w środku tygodnia są zasadniczo tańsze niż w weekendy (choć, jeśli miasto ma charakter biznesowy, może być inaczej); nawet dysponując ograniczonym budżetem, warto sprawdzać oferty regularnych przewoźników (tzn. nie tylko low-costowych), regularnie monitorować interesujący kierunek: taryfy zmieniają się z dnia na dzień; generalnie nie ma co liczyć na oferty last-minute – poza lotami czarterowymi. No właśnie, te ostatnie pojawiły się z ofertach biur podróży jako oddzielny produkt i dzięki nim można złożyć ciekawą podróż. Więcej o biletach czarterowych >
Co składa się na cenę biletu lotniczego?
Na całkowitą cenę biletu składają się: taryfa (base fare), opłaty transakcyjne (transaction fee) oraz podatki (tax). Taryfy lotnicze to opłaty pobierane przez linię lotniczą w zamian za przewóz pasażera na określonej trasie i są one określane przez IATA, czyli Międzynarodowe Zrzeszenie Przewoźników Powietrznych (ta sama organizacja nadaje także np. kody lotniskowe). Opłaty transakcyjne to wszystko związane z kwestiami bankowymi.
Co składa się na pozycję tax? Są to m.in. podatek VAT, opłata lotniskowa, opłata paliwowa (która zależy od konkretnej linii lotniczej i w ostatecznym rozrachunku powoduje główną różnicę w całkowitej cenie biletu) oraz inne kwoty (np. opłaty za zabezpieczenie bagażu doliczanej we Włoszech, opłaty 9/11 w Stanach Zjednoczonych, opłaty za przejście przez rękaw lub przejazd autobusem, itp.). Wniosek? Im mniejsze podatki, tym niższa cena biletu. A kiedy podatków nie można zmniejszyć, bo są narzucone odgórnie? Linie w porozumieniu z lotniskami przerzucają część base fare do opłat podatkowych (prowizje pośredniom sprzedaży wypłacane są od taryfy podstawowej), więc to, czego nie zarobi pośrednik, zostanie na koncie linii lotniczych – w końcu rachunek musi się zgadzać. Jeśli nie zapłaci pasażer, zapłaci ktoś inny…
Error fare
Obecnie taryfy regulowane są komputerowo, ale niektóre dane wprowadzane lub akceptowane są nadal ręcznie. To właśnie błędy ludzkie stoją najczęściej za zaskakująco niskimi cenami. Takie błędy nazywa się error fare. Może ktoś w liniach lotniczych najzwyczajniej w świecie zapomniał w systemie wprowadzić dodatkowe “0”, wpisał cenę w niewłaściwej walucie, a może – co zdarza się najczęściej – nie uwzględnił w finalnej cenie podatków lub opłaty za paliwo. Tak błędnie wprowadzone i zapisane dane pobierane są automatycznie przez wyszukiwarki cen, a następnie wyświetlane na ekranie użytkownika, który za ich pomocą szukał określonych połączeń. Wszystko dzieje się w czasie rzeczywistym, ale od momentu wprowadzenia błędnych danych do wykrycia pomyłki może upłynąć minuta, albo… kilka dni. Od czego to zależy przeczytacie w moim artykule o error fare.
Znacznie łatwiej niż na błąd w taryfie trafić na dobrą cenę w inny sposób. Jak? Za pomocą oprogramowania, na stronach internetowych, w wyszukiwarkach lotów. Wszystko zależy od stopnia zainteresowania i zapotrzebowania.
ITA Matrix i Google Flights
ITA Matrix to oprogramowanie, z którego jeszcze do niedawna korzystały jedynie biura podróży. Choć duża liczba opcji szukania może na pierwszy rzut oka być trochę odstraszająca. Wyszukiwarka najlepiej sprawdza się w przypadku szukania lotów długodystansowych i nie uwzględnia lotów tanich przewoźników. Poza tymi ograniczeniami, oferuje najbardziej zaawansowane kryteria, jak na przykład wybór konkretnej linii lotniczej, czy szacowany przedział czasu, w którym ma nastąpić powrót.
Co można zrobić, żeby jeszcze trochę zbić cenę lotu? Zmienić choćby walutę (currency) lub miasto sprzedaży (sales city). Nie ma żadnej gwarancji, że to zadziała, ale czemu by nie spróbować. Dla zainteresowanych działaniem wszystkich kodów i skrótów, Google przygotował wyczerpujące FAQ.
Osobiście znacznie częściej korzystam z wyszukiwarki opartej na tym samym silniku, czyli Google Flights – głównie dlatego, że wizualna prezentacja na mapie jest łatwiejsza w obsłudze i dostarcza przy okazji dobrej zabawy (jak inaczej można nazwać jeżdżenie mapą w lewo i prawo w poszukiwaniu najciekawszych ofert cenowych). Kolejnym mocnym atutem jest uwzględnienie tu ofert tanich przewoźników. Wyszukiwanie ofert może być jednak tutaj dosyć czasochłonne, gdyż wymaga ciągłej ręcznej zmiany dat i ewentualnie miejsca wylotu.
Skyscranner: Wszędzie i Kayak: Explore
Wyszukiwarka lotów Skyscanner oferuje – jak sam to określa „kultową” opcję „Wszędzie”. Jak ona działa? W wyszukiwarkę lotów wpisujemy miejsce wylotu (nawet tak ogólnie sformułowane jak „Polska”), a w pole „Do” – „Wszędzie”, interesujący nas zakres dat lub korzystamy z opcji „Najtańszy miesiąc”. Po kliknięciu na przycisk „Szukaj”, otrzymujemy listę dostępnych lotów i cen. W przypadku zbyt ogólnych pytań, otrzymujemy możliwość doprecyzowania zapytania.
Mnie nie udało się dzięki tej wyszukiwarce znaleźć żadnych interesujących ofert, ale pomogła mi w czymś innym – odkryłem np. jakie tanie linie latają do Algierii i regularnie monitoruję jak zmieniają się ceny tych lotów już na stronie przewoźnika. Jak sprawdzić, co lata do danego miasta? Sprawdzić bezpośrednio na stronie lotniska lub w serwisie typu FlightRada24.
Jeszcze jedna bardzo interesująca opcja to Kayak Explore, która jest sprzężona z wyszukiwarką lotów. Wizualnie oparta jest ona na mapach Google’a, a jej działanie jest banalnie proste: po wpisaniu miasta wylotu, na mapie pokazują się porty docelowe wraz z dostępnymi cenami. To zwykle kwoty, za które można był nabyć bilety w ciągu ostatnich 48 godzin. Czy oferty są wciąż aktualne, trzeba sprawdzić, klikając na interesujące nas połączenie. Dla ułatwienia szukania można zastosować któryś z filtrów: cena, kontynent, czas odlotu, czy nawet aktywności sportowe typu: pływanie, narty, czy golf. Nie trzeba dodawać, że im więcej filtrów zastosujemy, tym mniej wyników otrzymamy. Jednym z większych minusów Kayak Explorer jest to, że jednocześnie można podać tylko jedną nazwę lotniska, z którego chcemy się udać w podroż (a więc albo Lotnisko Chopina, albo Modlin, a nie: Warszawa).
Forum Fly4Free
Wszyscy znają serwis Fly4Free. Dzisiaj wg statystyk Alexa, witryna jest 226 najpopularniejszą stroną w Polsce. 15% ruchu w serwisie pochodzi z Facebooka – jest więc bardzo prawdopodobne, że właśnie tam obserwujecie profil wydawcy i jego oferty wyjazdów/lotów. Jeśli jednak to uważacie, że liczba publikowanych tam ofert jest za mała, powinniście zajrzeć w dwa inne miejsca: serwis fly4free.com, czyli angielską wersję strony (ale z innymi ofertami, wyloty spoza Polski), a przede wszystkim forum dyskusyjne, które – jak na czasy dominacji mediów społecznościowych – jest wyjątkowo żywe. Dla łowców okazji najbardziej przydatne są wątki Promocje + znalazłem/łam tani przelot oraz Promocje hotelowe i okazje na tanie noclegi. Ale to nie wszystko – na subforach użytkownicy dzielą się informacjami na temat wszystkich alternatyw dojazdu z/na lotnisko, ciekawostkami dotyczącymi konkretnych miejsc i wieloma innymi znaleziskami dotyczącymi ekonomicznego podróżowania.
Kalendarze Flipo
Flipo to niezwykle popularny w sieci pośrednik sprzedaży biletów i wczasów. Oczywiście za każdym razem za zakup za pośrednictwem tego serwisu, jego właściciel otrzymuje prowizję od sprzedaży. Nawet jeśli ceny nie będą tu atrakcyjne, ciekawszą z oferowanych przez serwis funkcjonalności są kalendarze lotów, do których można dotrzeć klikając link „Oferty specjalna”. Niektóre oferty zdają się być nieśmiertelne: zawsze znajdę tu jakieś loty z Warszawy do Paryża za niecałe 300 zł, czy z krajów skandynawskich do USA za 1200 zł, ale większość to oferty krótko- lub średnioterminowe, co oznacza, że jeśli cena za wybrany lot jest atrakcyjna, nie ma co się zastanawiać, tylko kupować. W wyborze dat pomogą dostępne na stronie wspomniane kalendarze: konkretnie widać tu w jakich terminach możliwe są odloty i powroty, ale uwaga: odlot i przylot mogą odbywać się z różnych lotnisk. Może to być oczywiście wada lub zaleta: zależy od tego, co akurat nam w duszy gra. Na pewno jedno jest niezmienne: prezentowana przy locie cena zawiera już wszystkie opłaty i podatki. Dodatkowo można tu od razu wykupić ubezpieczenie podróżne (także od rezygnacji z lotu w przypadku choroby). I właściwie Flipo byłby wręcz idealnym miejscem na zakup biletów, gdyby nie fakt, że… jest jednym z droższych pośredników. W przypadku lotów długodystansowych u konkurencji możemy znaleźć tę samą ofertę czasami nawet za 100 zł taniej (średnio różnica może wynieść 5-10%). Oczywiście to nie reguła i dlatego warto sprawdzić cenę w kilku różnych miejscach!
Jak porównać ceny lotów? W kalendarzu Flipo odnajdujemy przykładowy lot, niech będzie to: Warszawa Chopin – Paryż Charles De Gaulle (wylot: 19.10, godz. 18:50, powrót: 26.10, godz. 19:25) realizowany przez Air France. Proponowana przez Flipo cena to 299 zł.
Następnie w którejś z wyszukiwarek np. Momondo szukamy dokładnie tego samego lotu. Tutaj zaobserwujemy, że najniższą cenę (284 złotych) oferuje pośrednik FlySiesta. Na stronie pośrednika sprawdzamy jeszcze, czy nie czeka nas jakaś dodatkowa opłata (np. za płatność kartą lub przelewem).
Porównywarki i pośrednicy (OTA)
Same wyszukiwarki lotów (a więc Momondo, Kayak, Skyscranner) służą porównaniu cen różnych pośredników (takich jak FlySiesta, Opodo, Bravofly, Tripsta, Airtickets, Budgetair, Sembo, Mytrip.com, Tickets.pl, itp.). Wyszukiwarki porównują ceny tych samych lotów u różnych pośredników, natomiast sam pośrednik (czyli agencja/biuro podróży) oferuje nam loty różnych przewoźników/organizatorów wyjazdów. Gdzie ceny będą niższe? Teoretycznie w wyszukiwarce, gdyż odwiedzane są przez więcej osób niż strony pośredników, ale czasami na wszelki wypadek warto w nowym oknie otworzyć stronę samego pośrednika i wyszukać interesujący nas lot. Można się zdziwić, jak różne potrafią być ceny!
Spójrzmy na przykład: szukamy lotu z Warszawy do Kijowa w dniach 9-12.10.2015 r. za pośrednictwem wyszukiwarek Momondo i Kayak:
Obie wyszukiwarki podpowiadają, że najtańszy lot oferuje pośrednik tickets.pl (cena 311 zł). W drugim oknie przeglądarki otwieramy stronę tickets.pl, gdzie wprowadzamy identyczne daty i kierunek. Jaką cenę otrzymujemy?
334 zł! Gołym okiem można zaobserwować różnicę, warto więc – o ile mamy czas – sprawdzać różne kombinacje. Trzeba przy tym pamiętać o jeszcze jednej zasadzie: odwiedzane witryny karmią nas „ciasteczkami”. W trakcie przeglądania danej witryny, właściciel gromadzi dane o nas i naszym zachowaniu na stronie. Na podstawie tych obserwacji trafiają do nas spersonalizowane oferty handlowe. Oznacza to, że także prezentowane ceny biletów będą opierały się na historii naszych wcześniejszych wyszukań. W praktyce oznacza to tyle, że warto porównać jaka cena na wybranej trasie wyświetli się, kiedy stronę będziemy przeglądać w sposób regularny, a jaka – kiedy w przeglądarce internetowej włączymy „przeglądanie prywatne” (ten tryb czyści „ciasteczka”, a więc witryna widzi nas jako nowego użytkownika). O tym warto pamiętać także w przypadku przeglądania stron przewoźników takich jak WizzAir i Ryanair.
Przewoźnicy budżetowi
Prawdziwym hegemonem jeśli chodzi o przewoźników budżetowych w Europie jest Ryanair. W Polsce prawie tak samo dobrze radzi sobie Wizzair. Trochę słabiej easyjet.
Prawie zawsze loty tych przewoźników lepiej kupić bezpośrednio na ich stronach. Ostatnio zaobserwowałem też, że w przypadku Ryanaira ceny potrafią być niższe w aplikacji mobilnej niż na stronie www. W przypadku przewoźników tego typu powinniśmy pamiętać, że każda dodatkowa usługa jest płatna. Chodzi przede wszystkim o wybór miejsca, bagaż, posiłki na pokładzie, itp. Niemniej jednak podstawowe taryfy są prawie zawsze atrakcyjniejsze niż regularnych przewoźników (choć w okresie świąt nie ma na co liczyć). Średnio najtańsze połączenia można znaleźć na ok. 2 miesiące przed wylotem. Oprócz tego przewoźnicy wprowadzają częste wyprzedaże (warto zapisać się do newsletterów).
Ten model sprzedaży biletów jest popularny nie tylko w tej części świata – bardzo popularne są np. wyprzedaże w AirAsia, które pozwalają na bardzo tanie podróżowanie po południowo-wschodniej Azji.
Jednym z najlepszych miejsc do szukania ofert przewoźników budżetowych jest strona AZAIR.
Warto zaznajomić się też z kilkoma sztuczkami na stronach Ryanaira i Wizzaira.
Mapa lotów i wyszukiwarka cen na stronie Ryanair
A skoro już o irlandzkim przewoźniku mowa. Wszyscy znamy stronę Ryanair’a, ale nie wszyscy znają ciekawe funkcjonalności, które oferuje odświeżona w zeszłym roku witryna. Chodzi mianowicie o mapę lotów „Dokąd latamy” oraz „wyszukiwarkę cen”.
Mapa „Dokąd latamy” przydaje się w sytuacjach, kiedy szukamy połączeń z danego miasta lub… inspiracji do podróży. Przykład zastosowania: planuję kilkudniowy pobyt na Cyprze, ale lot powrotny z Larnaki do Warszawy oferowany przez Wizzair jest dla mnie za drogi. Na mapie Ryanair widzę jednak, że z Cypru (dokładnie z miasta Pafos) odlatują jednak loty do: 1) Aten lub Salonik, skąd można dostać się do Modlina 2) do Krakowa. Sprawdzam, ile kosztuje takie połączenie i ile godzin trwa przesiadka (w przypadku Aten i Salonik) i czy jest dla mnie dogodna lub jakie są ceny lotu do Krakowa.
Druga praktyczna funkcjonalność to wyszukiwarka najniższych cen na interesującej nas trasie. Suwakami można wybrać interesujący nas zakres czasowy oraz cenowy. Po kliknięciu w interesującą trasę, przechodzimy do kalendarza, gdzie możemy sprawdzić wszystkie alternatywy cenowe. Super pomocne rozwiązanie przy planowaniu podróży w dane miejsce, jeśli nie zależy nam na żadnym konkretnym terminie lotu. Dodatkowo możemy tu zapisać się do e-biuletynu, dzięki czemu będziemy otrzymywać informacje o najlepszych cenach na interesującej nas trasie. Jeśli chcielibyście poczytać, o czym jeszcze warto pamiętać rezerwując lot taniego przewoźnika, zachęcam do lektury mojego wcześniejszego wpisu.
W przypadku Wizzaira jedną z najdogodniejszych funkcji są “Rozkłady lotów”, gdzie dokładnie widzimy ceny na w poszczególnych dniach całego miesiąca:
Nie muszę chyba dodawać, że korzystając z siatki tego samego przewoźnika (lub różnych) można stworzyć sobie samodzielnie całkiem interesującą podróż (przylot do innego miasta, wylot z innego, dolot z przesiadką, np. Charleroi – Bruksela, Charleroi – Modlin). Trzeba tylko pamiętać o jednym.
Lecę do Polski z Maroka z krótką przesiadką w Brukseli. Kupiłem dwa bilety u tego samego przewoźnika, np. linii Ryanair. Czy jeśli z jakiegoś powodu nie zdążę na na drugi lot mogę liczyć na odszkodowanie / zwrot / lub zamianę biletu?
Nie – za takie „składaki” odpowiedzialność spoczywa tylko i wyłącznie na barkach pasażera. Jedyne, co można w takich sytuacjach poradzić, to tak dobierać loty, żeby zachować bezpieczny odstęp czas na przesiadkę i wliczyć ewentualne opóźnienie. Warto jednak za każdym razem skontaktować się ze swoim przewoźnikiem – nigdy nie wiadomo, kto będzie miał gest lub dobry humor… (OK, w przypadku tej linii się to raczej nie uda…)
Dlaczego na niektórych trasach ceny biletów są tak niskie? Chodzi np. o połączenie Kraków – Eilat realizowane przez Ryanair.
Oczywiście ktoś musi do takich biletów dopłacać. Najczęściej są to lokalne samorządy, które w ten sposób liczą na pobudzenie lokalnej turystyki. 45 euro dopłaty za jednego pasażera dostaje Ryanair od ministerstwa turystyki w Izraelu za latanie na lotnisko Ovda w pobliżu Eilatu położonego nad Morzem Czerwonym. Zgodnie z umową, której wartość opiewa na 1,6 mln euro, Ryanair w jeden rok przewiezie do Eilatu ok. 40 tys. pasażerów.
Analogiczna sytuacja ma miejsce w przypadku lotnisk w macedońskich miastach: Skopje i Ochrydzie. WizzAir otrzymuje dotację w wysokości 40 tys. euro za każdą nową trasę z Macedonii, a także dopłatę do biletu dla każdego przewiezionego pasażera.
Podobna sprawa wyglądała na wielu lotniskach w UE, jednak Komisja Europejska wzięła pod lupę takie praktyki i zaczęła je zwalczać.
Czy znane Wam były wyżej opisane metody szukania dobrych cen biletów lotniczych? Może znacie jeszcze jakieś inne ciekawe sposoby? Koniecznie podzielcie się swoją wiedzą w komentarzach poniżej.
Dziwi mnie, że brak tutaj https://www.esky.pl/ . Chociaż to może zbyt nowa wyszukiwarka, żeby mogła znaleźć się w tym zestawieniu. Wolę ją niż Kayak, bo jest dla mnie po prostu bardziej intuicyjna.
Wyszukiwarek lotów jest tyle, że głowa mała. najlepiej po prostu przejrzeć je i porównać ze sobą co i jak działa. Jak szuka się tanich lotów to najlepiej mieć po prostu dobre porównanie.
Witam,
gdzie polecasz wyszukasz najtańsze loty np. do Kopenhagi?
wiesz fly4free, flippo, to agencje reklamowe, które linkują za prowizję, nie ma tu żadnej filozofii, a internetowi przeszukiwacze, dają się nabrać na to rozwiązanie, zobacz, sam, każdy link jest sponsorowany, więc mają z tego kasę, i dlatego linkują, do tego zwykle, z czego jest duża prowizja, więc nie warto korzystać z takich serwisów, bo jak już klikniesz to cena usług np. trivago, czy booking potrafi być wyższa, najlepiej kupować bezpośrednio na stronie liniii lotniczej bez prowizji następnych pośredników, ja przez przypadek trafiłem na ten serwis fly4free i widzę, że ludzie myślą, że tanio a są kierowani do pośrednika esky ktory za wystawienie biletu zgarnia prowizję, śmiechy warte też jest to ich forum, w którym napisałem post i zblokowali mnie dożywotnio, jakiś łysy podróżnik